niedziela, 18 grudnia 2011

Co tam panie w MMO?

Przedświąteczny szał zakupowy ogarnął wszystkie centra handlowe w Polsce. Potężne place parkingowe zastawione są tysiącami samochodów, kolejki do kas ciągną kilometrami. Tymczasem sklepy internetowe sprzedające klucze do gier MMO ledwo wyrabiają się z zamówieniami. Już 20 grudnia rozpocząć będzie można przygodę ze Star Wars the Old Republic. Grupa zapaleńców, która zakupiła preordery (ponad milion graczy) od kilku dni może rozkoszować się urokami gry dzięki „early access”. Głównym tematem forów internetowych jest problem – na jakim serwerze będzie najwięcej naszych rodaków? Czy uda się stworzyć quasi polski serwer jakim na przykład w World of Warcraft jest Burning Legion? Czy to w ogóle dobry pomysł, zważywszy, że na wspomnianym BLu słowo „Polak” ma niejednokrotnie pejoratywne znaczenie?

Świąteczna atmosfera dotarła też do World of Warcraft. Jak co roku odbywać będzie się świąteczny event z upominkami dla wytrwałych. Tym razem jednak można wraz z 25cioma nieznajomymi zapisać się na raid i w pół godziny położyć na łopatki głównego złego – boskiego smoka Deathwinga. To co kiedyś było nie lada osiągnięciem dzisiaj stało się chlebem powszednim pierwszego lepszego szarego bohatera świata Azeroth. To co Blizzard oferował niegdyś kilku procentom graczy dzisiaj jest w zasięgu ręki zwykłych casualowców (w języku kibiców nazywanych piknikowcami). Teraz główny przeciwnik nowego contentu będzie padał setki tysięcy razy co tydzień. Epickość prysła, skończył się czas wybrańców ale dzięki temu zwykły zjadacz chleba może uczestniczyć w tym misterium. Oczywiście dla hardcorowców nadal mamy raidy o podwyższonym poziomie trudności ale sam fakt, że Deathwinga może położyć zbieranina spod fontanny w Stormwind albo z głównego placu Ogrimmaru, niektórych może boleć.

Zdaje się, że potwierdzają się spekulacje odnośnie premiery głównego konkurenta obu wymienionych gigantów. 16 grudnia ruszyły zamknięte beta testy Guild Wars 2 i chociaż wszystko jest owiane tajemnicą, a wszelkie wycieki zostały uszczelnione drakońską umową zabraniającą publikacji jakichkolwiek materiałów z testów, w najbliższym czasie ArenaNet będzie podgrzewać atmosferę. Ile czasu do otwartych beta testów? Kiedy będzie można zasmakować zapowiadanej od dawna rewolucji na rynku? Ostrożni spekulują, że już w lutym ruszy otwarta beta...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz